poniedziałek, 23 maja 2016

Dla Mamy...

Z okazji zbliżającego się święta dla 
 mojej Mamusi zrobiłam ... dywanik... ze sznurka.
 To pewnie niezbyt oryginalny pomysł.
To pewnie też mało, by wyrazić swoją wdzięczność, miłość i szacunek 
za wszystko, co robi- dla mnie, dla nas...
Za to kim jestem,jaka jestem...
Jednak dywanik ma walory praktyczne. Przyda się w kuchni. 

 



 



 Dywanik powstał  z dwóch motków bawełnianego sznurka w kolorze miętowym.
 Ma wymiary 70 x 45 cm.


 A w miseczce siedzi "Justa" w odcieniach niebieskości i granatu.
 Kręci się z niej koło... Prezentacja niebawem.





14 komentarzy:

  1. a ja pomyślałam, ze miseczka, bo dla dziewiarki taka miseczka to skarb :) na dywanik ze sznurka tez mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dywanik robi się szybciutko,bo sznurek jest gruby. Dlatego efekt pracy widoczny jest od razu. I to nas dziewiarki cieszy. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Dywanik jest świetny i niesamowicie praktyczny, łatwy w praniu... same zalety ma takie cudo, więc spodoba się mamie na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu,powiem Ci w tajemnicy,że mam w planach zrobienie dla siebie sznurkowego dywanu... Buziaki.

      Usuń
  3. Bardzo dobry pomysł:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma Małgsiu takich prezentow, które w pełni potrafiłyby oddać nasze uczucia i olbrzymią miłość do naszych Mam. Dywanik jest piekny, jednak to co najpiękniejsze- napisałas w tym poście. Ja nie mam Mamy od prawie 21 lat, ale nieustannie dziękuję, że miałam to olbrzymie szczęście byc przy jej boku przez 32 lata. Dziś moim prezentem dla Mamy są moje cudowne wspomnienia i ciepłe myśli krążące wokól Niej. Ale oddałabym wszystko, by móc wydziergac swojej Mamie taki dywanik. Sciskam Magosiu i mcno przytulam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu,to prawda,że dla tych ,których kochamy,cenimy trudno znaleźć odpowiednie rzeczy, które choćby w części wyrażą naszą miłość,wdzięczność,przyjaźń. Dlatego "śpieszmy się kochać ludzi,tak szybko odchodzą"...

      Usuń
  5. Mamusia na pewno się ucieszy,bo zrobiony z serca.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny prezent i każde oczko wyplecione z miłością. Mama na pewno się ucieszy, a dywanik ogrzeje i "upiękni" Jej pokoik.Każda mama chciałaby taki od córci u siebie.Pozdrawiam majowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Gabrysiu. I możemy dodać,że nie każda mama ma takie szczęście mieć córkę-dziewiarkę ;)
      Buziaki.

      Usuń
  7. Dywanik zawsze się przyda. A prezenty własnoręczne są na wagę złota. Ja takie uwielbiam! Wiem, że osoba, które je wykonywała robiła to ze skupienie, i dała cząstkę siebie :)
    Kołowca uwielbiam i czekam aż mi się zachce go zacząć...
    Pozdrawiam ciepło, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez uwielbiam własnoręcznie zrobione prezenty. Są bezcenne!!!
      Pozdrawiam :)

      Usuń