czwartek, 28 stycznia 2016

Znów nie mój

Znacie to przysłowie: Szewc bez butów chodzi, a dziewiarka bez swetra ? Która z Was , dziewczyny,  zna je z własnego doświadczenia,,wie ,co ono oznacza.Dziergamy różne rzeczy dla innych-na życzenie,na prezent, by spełnić ich marzenia,oczekiwania i potrzeby,ale żeby wydłubać coś dla siebie-nie ma czasu!!! Zazdroszczę Wam,dziewczyny,jeśli dziergacie dla siebie, no może jeszcze dla swoich dzieci...No cóż,taki już los dziewiarki.  Jednak,my zamotane (czytaj:zakręcone) kochamy ten nasz los, mimo wszystko. Bez drutów trudno żyć! Prawda???
Dlatego,powstał sweterek znów nie dla mnie.Wydziergałam " Climb every mountain" z ciemno koralowej Alpaki Dropsa. Bawiłam sie przy tym znakomicie,bo miałam po 4 motki włóczki w dwóch odcieniach. Zmieniałam niteczki w każdym okrążeniu. Dało to efekt cieniutkich paseczków,przypominających ręczne farbowanie. Właścicielka pokochała sweterek od pierwszego wejrzenia. W dodatku jest cieplutki,milutki i układa się miękko. Efekt oceńcie same.








Na tych zdjęciach kolor jest zbliżony do prawdziwego.



A to mój osobisty "Climb..."-prototyp.



Dane techniczne koralowego sweterka:
Wzór:Climb every mountain
Projektantka:Heidi Kirrmaier
Włóczka: Alpaca Drops
Zużycie: 6 motków i troszkę
Rozmiar :XL

14 komentarzy:

  1. Kolejna cudna wersja climba. Nie dziwię się, że była to miłośc od pierwszego wejrzenia:-). A co do dziergania dla siebie- podpisuję się pod Twoją Małgosiu wypowiedzią obiema rękoma. Gorąco ściskam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Eluniu.Wśród dziewiarek jak w rodzinie-jedna drugą rozumie. Buziaki:)

      Usuń
  2. Piękny kolor i sweterek :) Nie dziwię się, że obdarowana zadowolona :))))) Współczuję tylko, że nie masz czasu dziergać dla siebie. Może niedługo się to zmieni ;)
    Pozdrowionka i uściski, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martusiu,już myślałam,że w końcu zrobię coś dla siebie.Był spokój...ale chwilowy.Znów pojawiają się zamówienia,życzenia, prośby. Ja mogę najwyżej wydziergać dla siebie czapkę albo szaliczek ;)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  3. Wow. Kolejna cudowność. Świetnie wygląda.
    Gosia to, że robisz mnóstwo robótek dla innych świadczy tylko i wyłącznie o Twoim fantastycznym talencie.
    Dla siebie zrobisz wtedy jeśli wpadnie Ci w oko coś nowego, wyjątkowego :)
    Ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu,dziekuję.A na pocieszenie-dziergam sobie (tzn. dla siebie!) Danzig. Dzięki Tobie:) Nie mogłam się oprzeć i czekać dłużej.Buziaki:)

      Usuń
    2. A jednak, widzisz, coś tam dla siebie robisz :)

      Usuń
  4. Gosiu, kolejny Twój cudny i perfekcyjnie wykonany udzierg. Dobrze,że cieszy to co się robi, nawet nie dla siebie. Pozdrawiam cieplutko z nad robótki nie dla siebie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wygląda i nawet kolorek mi przypadł do gustu:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorek jest w rzeczywistości jeszcze ładniejszy. Trudno uchwycić jego urodę w tym ponurym,zimowym świetle. Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. takie luźne coś uwielbiam ale u innych, sama wole bardziej dopasowane formy, ale Twoje prace jak zawsze piękne i starannie dopracowane w każdym calu :)

    OdpowiedzUsuń